Wizyty:
start: 2007-07-03
[14999619]
Wizyt łącznie
[24087]
Wizyt dzisiaj |
[291]
Zarejestrowanych użytkowników
[0]
Zalogowanych
[650]
Aktualności
[7]
Koncertów
[0]
Nieopublikowanych
[7]
Archiwalnych
[93]
Galerii
[18]
Linków
[0]
Postów RD
[55]
Reportaży/Relacji
[3]
Forum
[120]
Tematów forum
[2449]
Postów forum |
| |
<<
(1 dokumentów/strona 1 z 1/dokumenty 1-1)
>>
|
Otis Clay: Sacred Soul, cz.1, Living Blues, No. 159, 9/10.2001 |
Autor: administrator, 2017-11-05 15:17:50 |
Otis Clay: Sacred Soul, Living Blues, No. 159, 9/10.2001
by Steve Sharp
Little Milton, wystrojony w purpurową skórę, sączy kosztowną whisky z plastikowego kubeczka, przekomarzając się z lubością przy bankietowym stole z Artie „Blues Boyem” White’m. Ich żartobliwa utarczka to komedyjka odgrywana dla fanów, którzy wypełniają jak co wieczór ich przestronną garderobę.
Ottis Clay występuje dziś razem z nimi. Przysiadł przy długim stole, przysłuchując się z uśmiechem przekomarzaniom dwóch starych przyjaciół. Ubrany w skromny wełniany sweter, siedzi cicho na uboczu, nie włączając się do hałaśliwych żartów Miltona i White’a. Bardziej pociąga go niespieszna rozmowa i stojąca przed nim pieczeń z indyka. Po obiedzie czeka go koncert.
Niestrudzeni kpiarze, Milton i White, dworują sobie ciepło ze świątobliwego stylu życia Claya. Tytułują go ‘Wielebnym’, co przyjmuje z wyrozumiałym uśmiechem. Clay w skupieniu kończy obiad i wychodzi na scenę. Pierwszy set rozpoczyna od numeru gospel. Już po chwili popłynie z jego ust unikatowa mieszkanka chicagowskiego soulu i bluesa.
Clay - znany większości czytelników Living Bluesa, jako jeden z największych na świecie śpiewaków soulowych flirtujących również z bluesem - połowę swego życia spędza śpiewając gospel. To z gospel wywodzą się muzyczne korzenie Claya, i w tym właśnie repertuarze czuje się najswobodniej.
Clay, urodzony przed sześćdziesięciu dziewięcioma laty w Waxhaw, w stanie Mississippi, już w wieku czterech lat oczarowywał śpiewem wiernych miejscowego kościoła. Wyrósł na jednego z nielicznych wokalistów bluesowych, obdarzonych wystarczającym talentem i samozaparciem, by parać się zarówno bluesem, hard soulem, jak i gospel – wszystkimi trzema kierunkami ze wspaniałym rezultatem.
c.d. w dziale Artykuły |
[0] komentarzy
skomentuj
|
Twój komentarz zostanie dodany po zaakceptowaniu przez moderatora
|
|
|
|
|
<<
(1 dokumentów//strona 1 z 1/dokumenty 1-1)
>>
|
| | |
Dziś jest: 2024-04-18 | 100 lat temu... | 1924.04.18 w Vinton w Luizjanie ur. się Clarence ''Gatemouth'' Brown, multiinstrumentalista i znakomity skrzypek. Zm. 10.09.2005.
| | | |
| 99 lat temu... | 1925.04.18 w Waszyngtonie ur. się Leo Parker, sławny saksofonista jazzowy, partner Colemana Hawkinsa, Eckstine'a, Dizziego Gillespie i Fatsa Navarro, jeden z twórców bebopu. Zm. 11.02.1962.
| | | |
| 69 lat temu... | 1955.04.18 w Chicago ur. się Lil' Ed Williams, siostrzeniec J.B. Hutto, brawurowy chicagowski gitarzysta i wokalista i lider Blues Imperials.
| | | |
| 118 lat temu... | 1906.04.18 w Kentwood pod Nowym Orleanem ur. się Little Brother Montgomery, utalentowany pianista i wokalista, popularny w latach 30-tych. Grał bluesa, jazz i boogie-woogie. W 1949 wystąpił w Carnegie Hall z orkiestrą Kida Ory'ego. Zm. 6.09.1985.
| | | | |
|