Wizyty:
start: 2007-07-03
[15037215]
Wizyt łącznie
[61683]
Wizyt dzisiaj |
[291]
Zarejestrowanych użytkowników
[0]
Zalogowanych
[650]
Aktualności
[7]
Koncertów
[0]
Nieopublikowanych
[7]
Archiwalnych
[93]
Galerii
[18]
Linków
[0]
Postów RD
[55]
Reportaży/Relacji
[3]
Forum
[120]
Tematów forum
[2449]
Postów forum |
| |
<<
(1 dokumentów/strona 1 z 1/dokumenty 1-1)
>>
|
MARY HURT-WRIGHT DLA RADIA DERF |
Autor: administrator, 2018-06-15 21:18:32 |
MARY HURT-WRIGHT DLA RADIA DERF
Z prawdziwą radością witamy w Radiu Derf Mary Hurt, wnuczkę i spadkobierczynię Mississippi Johna Hurta, o której życiu i staraniach o zachowanie spuścizny dziadka i popularyzację bluesa pisaliśmy w dziale Artykuły. Pani Hurt zgodziła się opowiedzieć naszym słuchaczom o swoim dzieciństwie i muzyce dziadka. Oto pierwszy z listów Mary Hurt do naszego radia:
Drodzy słuchacze,
Dziękuję serdecznie za zainteresowanie muzyką mojego dziadka. To dla mnie zaszczyt i przyjemność dzielić się wspomnieniami o życiu Papy Johna z miłośnikami jego muzyki, a zwłaszcza z młodymi ludźmi. Muszę wyznać, że większość tego, co udało mi się dokonać w fundacji i muzeum bluesa, wyrosło z mojego pragnienia poznania samej siebie i swych korzeni. Muzyka była dla mnie, jak i dla wielu innych afro-amerykańskich dzieci urodzonych w Mississippi, sposobem na życie, drogą przez mroki nędzy i odtrącenia.
Avalon, jak większość małych miasteczek Delty, liczyło kiedy przyszłam na świat około 80-100 mieszkańców - głęboko wierzących i powiązanych silnymi sąsiedzkimi więzami rodzin afro-amerykańskich dzierżawców. Większość z tych rodzin, w tym także i moja, była bardzo liczna. Jestem dziesiątym z czternaściorga dzieci! Jedno jest pewne, choć jako dziecko doświadczyłam niejednego, nigdy nie groziła mi samotność. W ciągu tygodnia moje rodzeństwo i ja pracowaliśmy na farmie naszego ojca, do szkoły udawało nam się chodzić jedynie wtedy, gdy nie było pilnych prac w polu. W niedzielne wieczory, po kościele, zbieraliśmy się wraz z sąsiadami, by śmiać się, tańczyć i słuchać muzyki Papy Johna grającego na ganku. Grał nam muzykę gospel. „Candy Mana” i resztę jego piosenek dla dorosłych poznałam dopiero później, nigdy nie grał ich nam, dzieciom.
Z wyrazami szacunku
Mary Hurt-Wright
foto: by Scott Barretta
|
[0] komentarzy
skomentuj
|
Twój komentarz zostanie dodany po zaakceptowaniu przez moderatora
|
|
|
|
|
<<
(1 dokumentów//strona 1 z 1/dokumenty 1-1)
>>
|
| | |
Dziś jest: 2024-04-23 | 130 lat temu... | 1894.04.23 w Anniston w Alabamie ur. się Cow Cow Davenport, jeden z największych pianistów wczesnego bluesa, jeden z twórców boogie woogie, autor sławnego ''Cow Cow Boogie''. Zmarł 03.12.1955 r.
| | | |
| 40 lat temu... | 1984.04.23 W Dallas zmarł William ''Red'' Garland, pianista i kompozytor jazzowy, członek kwintetu Milesa Davisa. | | | |
| 29 lat temu... | 1995.04.23 w Luizjanie zmarł Lonesome Sundown wł. Cornelius Green, wokalista i gitarzysta bluesa i zydeco, muzyk Cliftona Cheniera i Excello Records. Miał 66 lat. | | | | |
|