reklama  
 
  play  
Sobota, 27 Kwietnia w Radio Derf
 Playlista   Pomoc   Parametry Play
Bluesdelta
Play
Jazz
Play
Blues Standards
Play
Soul
Play
Bluesrock
Play
Polski blues
-=-=-=-=-=-                    FROM MEMPHIS TO NORFOLK – ZBIÓR ARTYKUŁÓW PRZEDSTAWIAJĄCYCH SYLWETKI WCZESNYCH BLUESMANÓW Z DELTY MISSISIPI, ZAPRASZAMY DO LEKTURY !!!                    -=-=-=-=-=-                    
  
NOWOŚĆ : The Brothers - March 10, 2020 Madison Square Garden (Live) (2021) 4 CD



NOWOŚĆ : Buddy Guy - [2022] - The Blues Don`t Lie



NOWOŚĆ : Buddy Guy - [2022] - The Blues Don`t Lie







Bluesdelta
  Aktualnie: "Bud White - George Mitchell Boxset, Cd 3 - White Horses"
Jazz
  Aktualnie: "JOHN McLAUGHLIN - THE HEART of THINGS (Live in Paris - `98) - Mother Tongues"
Blues Standards
  Aktualnie: "Buddy Guy - Sweet Tea - I Gotta Try You Girl"
Soul
  Aktualnie: "James Brown - I Can`t Stand Myself When You Touch Me - Baby, Baby, Baby, Baby"
Bluesrock
  Aktualnie: "Lynyrd Skynyrd - Vicious Cycle - The Way"
Polski blues
  Aktualnie: "Gang Olsena - Raycowny Rhythm&Blues - Zaufac Bogu"
 
  menu  
aktualności
artykuły
download
festiwale
forum
From Memphis to Norfolk
galeria
koncerty
kontakt
linki nadesłane
o Radio Derf
reklama w Radio Derf
reportaże i wywiady
transmisje live
 
  reklama  
 
  partnerzy  
 
  odwiedzający  
 Wizyty:
start: 2007-07-03
 [14982108]  Wizyt łącznie
 [6576]  Wizyt dzisiaj
 
  reklama  
 
  reklama  
 
  statystyki  
 [291]  Zarejestrowanych użytkowników
 [0]  Zalogowanych

 [650]  Aktualności

 [7]  Koncertów
 [0]  Nieopublikowanych
 [7]  Archiwalnych

 [93]  Galerii

 [18]  Linków

 [0]  Postów RD

 [55]  Reportaży/Relacji

 [3]  Forum

 [120]  Tematów forum

 [2449]  Postów forum
 
  artykuły  
<< (1 dokumentów/strona 1 z 1/dokumenty 1-1) >>
NA ANTENIE RADIA DERF: RACHELLE FERRELL  
Autor: administrator, 2009-11-30 23:26:58
NA ANTENIE RADIA DERF: RACHELLE FERRELL

Rachelle Ferrell, utalentowana kompozytorka i wokalistka o poruszającym głosie, najbardziej znana jest ze swych dokonań na polu jazzu, ale sukcesy odnosi również w R&B, muzyce pop i gospel.

Rachelle urodziła się w 1961 roku w Berwyn na przedmieściach Filadelfii. Jej ojciec był jazzmanem, w domu słuchało się także gospel i muzyki klasycznej. Śpiewać zaczęła już w szóstym roku życia, wkrótce zaczęła też pobierać lekcje gry na skrzypcach i pianinie, na których już jako nastolatka grała na profesjonalnym poziomie. Jak wspomina, ojciec kupił jej pianino pod warunkiem, że prześcignie w grze na nim swoich nauczycieli. Nie minęło pół roku, a Rachelle radziła sobie już tak biegle, że mogła występować przed prawdziwą publicznością. Śpiewał także jej brat Russ Barnes. Na scenie stanęła po raz pierwszy w wieku zaledwie 13 lat, zastępując w ostatnim momencie nieobecną wokalistkę. Po ukończeniu szkoły średniej przyjęto ją do sławnego Berklee College of Music w Bostonie, gdzie studiowała aranżację, śpiew i kompozycję i przyjaźniła się z Brafordem Marsalisem i Kevinem Eubanksem. Głos jej sięgał już wówczas sześciu i pół oktawy, pisała też samodzielnie większą część swojego repertuaru. Uczelnię ukończyła w jeden rok, a później przez pewien czas uczyła muzyki w New Jersey. Na zajęciach poznała samego Dizzy’ego Gillespie, który wziął wokalistkę pod swoje skrzydła, prorokując, że młodziutka Rachelle zostanie z czasem „wiodącą siłą jazzu”.

W latach 1975-90 Rachelle śpiewała chórki na nagraniach Lou Rawlsa, Patti LaBelle, George’a Duke’a i Vanessy Williams, pojawiała się też na scenie w projektach Dizzy’ego, George’a Bensona i Quincy Jonesa. Nie pomijała żadnej okazji do śpiewania, występując zarówno w barach, jak i w klasycznej operze. Mimo popularności w rodzinnym mieście nie otrzymywała jednak żadnych propozycji od wytwórni płytowych. „Droga Rachelle – odpisywano jej – masz wspaniały głos, ale niestety nasza wytwórnia ma już wystarczająco wiele czarnych wokalistek”.

Jej debiutancki album „First Instrument” wydany przez Blue Note i zawierający zarówno autorskie kompozycje Rachelle, jak i aranżacje jazzowych standardów, ukazał się dopiero w 1990 roku. Ameryka nie była wówczas szczególnie zainteresowana jazzem, wydawca zdecydował się więc wydać album początkowo jedynie w Japonii, gdzie muzyka Rachelle szybko podbiła serca jazzowej publiczności. Rachelle towarzyszyli na płycie basista Tyrone Brown, pianista Eddie Green i perkusista Doug Nally, gościło na niej także wiele gwiazd jazzu. Co znamienne płyta Rachelle dopiero pięć lat później zawitała na rynek amerykański.

„Niektórzy ludzie śpiewają tak, jakby przymierzali sukienkę – opowiada w jednym z wywiadów – zakładają ją i odkładają na półkę. Ale kiedy śpiewasz cztery sety jednej nocy, przez sześć wieczorów w tygodniu, doświadczenie pozwala ci sięgnąć samego sedna muzyki, wyrazić jej esencję. Kompozytor przekłada uczucia na słowa. Śpiewak ma za zadanie ponownie przełożyć słowa na emocje”.

Rachelle preferuje nagrania live, rezygnując z elektronicznej korekcji potknięć, podkładanych ścieżek i syntetyzatorów na rzecz autentycznego, pełnego emocji brzmienia. „Pragnę śpiewać tak, by za dziesięć lat móc z dumą spoglądać w przeszłość. Chcę sprawić, by ludzie przeżywali moją muzykę” – tłumaczy. „Nadałam mojej wczesnej płycie tytuł „First Instrument”, by przypomnieć, że ludzki głos jest pierwszym i najważniejszym ze środków muzycznego wyrazu – dodaje – nie powinien on stanowić jedynie tła dla elektroniki”.

Po trzech kolejnych udanych płytach jazzowych, w tym wyjątkowo udanej, autorskiej płycie „Rachelle Ferrell”, wydanych w Blues Note Rachelle zwróciła się ku drugiej ze swych fascynacji: R&B, nagrywając w Capitol kolejno: Welcome to My Love (1993), Nothing Has Ever Felt Like This (1994) i świetną Individuality (2000). Kilkuletnia przerwa pomiędzy albumami była wynikiem wewnętrznej walki, jaką Rachelle toczyła, pragnąc zachować swoją tożsamość w obliczu nacisku wywieranego na nią przez wydawców. Rozczarowana poczynaniami wytwórni gotowa już była porzucić nagrywanie regularnie koncertowała jednak na festiwalach jazzowych w Europie i Azji. Porzuciła Wschodnie Wybrzeże i osiadła na prowincji w Nowym Meksyku. Zamieszkała w domu na szczycie wzgórza, całe dni spędzając na medytacji i kontemplacji natury. Osiem lat milczenia nie poszło na marne „Spędziłam ten czas czytając, modląc się i poszukując samej siebie – wyznaje Rachelle – pozwoliłam sobie na luksus bycia sobą, rozwijania własnej indywidualności”. Tak też nazwała pierwszy album, który ukazał się po wieloletniej przerwie. „Individuality” to płyta bardzo osobista, surowa, szczera, muzycznie bliska funkowi.

by_ingeborg
 [0] komentarzy    skomentuj  
<< (1 dokumentów/strona 1 z 1/dokumenty 1-1) >>
 
  kalendarium  
Dziś jest: 2024-04-27
40 lat temu...
1984.04.27 W Dallas zmarł w wieku 49 lat Z.Z. Hill, gwiazda soul-bluesa lat '70 i '80.
 
  reklama  
 
  szukaj  


[również w treści]
 
 
  logowanie  

Nie jesteś zalogowany/-a

login: 

hasło: 




Nie pamiętam hasła

Zarejestruj się

 
  reklama  
 
  najnowsze  
Powered by PHP, Copyright (c) 2007-2024 ..::bestyjek::..