| Wizyty:
start: 2007-07-03
[15017932]
Wizyt łącznie
[42400]
Wizyt dzisiaj |
[291]
Zarejestrowanych użytkowników
[0]
Zalogowanych
[650]
Aktualności
[7]
Koncertów
[0]
Nieopublikowanych
[7]
Archiwalnych
[93]
Galerii
[18]
Linków
[0]
Postów RD
[55]
Reportaży/Relacji
[3]
Forum
[120]
Tematów forum
[2449]
Postów forum |
| |
|
<<
(1 dokumentów/strona 1 z 1/dokumenty 1-1)
>>
|
MISSISSIPPI BLUES TRAIL. STOVALL PLANTATION
| Autor: administrator, 2009-09-15 17:01:53 |
 MISSISSIPPI BLUES TRAIL. STOVALL PLANTATION
''Nasz niewielki domek stał samotnie z dala od ludzi. Niedaleko był jeszcze jeden dom, następny stał dobrą milę dalej. Gdybyś zachorował, mógłbyś wołać o pomoc cały boży dzień, nikt by cię nie usłyszał. Trzymaliśmy muły, konie, krowy, kozy i kurczęta. Poiłem je, kiedy podrosłem na tyle, by utrzymać w ręku wiadro. Pompowałem wodę ze studni, od tego pompowania całe ręce miałem w pęcherzach'' – wspomina swój dom Muddy Waters. (Deep Blues, by Robert Palmer).
Muddy zamieszkał w Stovall, kiedy miał trzy lata, po śmierci matki. Babka zabrał go wówczas na północ, z farmy pod Rolling Fork w Mississippi, na plantację Stovall w pobliżu Clarksdale. Stąd właśnie miał w wieku 28 lat wyruszyć w daleką drogę do Chicago, stawiając pierwszy krok na drodze ku gwiazdom. W Stovall babka nazwała wiecznie ubłoconego malca Muddy'm, tu w wieku pięciu lat nauczył się grać na harmonijce, a w 1932 roku tutaj właśnie przysłano mu pierwszą gitarę, kupioną w katalogu wysyłkowym Searsa za dwa i pół dolara Stellę. W domku z bali w upalne lato 1941 roku ''Country Blues'' Muddy'ego nagrywał Alan Lomax.
W 1996 roku chata Muddy'ego, pieczołowicie odrestaurowana po huraganie, wyruszyła w podróż po muzeach świata, by po pięciu latach powrócić na plantację Stovall. Początkowo miała tylko jedną izbę, ciemną i ubogą, dopiero kiedy Muddy podrósł i nauczył się ciesielstwa dobudował do niej frontowy ganek, wstawił okna i nakrył barak spadzistym dachem, tak by jego babka mogła się wreszcie poczuć panią prawdziwego domu.
Babka Muddy'ego była uboga i choć warunki w Stovall nie należały do najgorszych, ledwie starczało jej na chleb. Muddy od najwcześniejszych lat grał za miedziaki na zabawach, pomagał na farmie, zbierał butelki dla pokątnych handlarzy whisky, a kiedy trochę podrósł pędził bimber i sprzedawał skórki upolowanych zwierząt. Od dzieciństwa łaknął nowości, fascynowała go technika. W 1934 roku jako pierwszy w swoich stronach sprawił sobie auto. Woził nim sąsiadów do miasta, nieźle na tym zarabiając.
Wybuchła wojna, a do Stovall przybył Alan Lomax. Poszukiwał kolejnego Roberta Johnsona, wszyscy w okolicy wskazywali mu Muddy'ego. Kiedy Muddy usłyszał, że szuka go jakiś biały, przeraził się, sądząc, że chcą go zamknąć za pędzenie bimbru. Uwierzył Lomaxowi dopiero wówczas, kiedy ten napił się z nim wody z jednego kubka. A trzeba wiedzieć, że w owych latach żaden biały w Mississippi nie tknąłby wody, którą pił Murzyn.
Spotkanie z Lomaxem przypomniało Muddy'emu, jakie jest jego powołanie. Na krótko wyjechał do St. Louis, ale dopiero bijatyka z zarządcą plantacji skłoniła Muddy'ego do ucieczki na Północ. Chicago stanęło przed nim otworem.
A plantacja? Nadal działa. Jeszcze w ubiegłym roku zbierano na niej bawełnę. Czy kierowcy potężnych kombajnów zastanawiają się, jakiego człowieka wydała ta ziemia? Zapewne rzadko. ''Nie rozumiem, czego ci wszyscy turyści tu szukają. Niby gdzie jest ten cały blues?'' wzrusza ramionami właścicielka plantacji na pytania dziennikarzy z Północy.
Mississippi pełne jest takich niezwykłych, a dziś już na pół zapomnianych zakątków. Groby Charley'a Pattona, czy ''Mississippi'' Johna Hurta kryją się wśród traw przy błotnistych drogach, wiele ze starych domostw pamiętających narodziny bluesa przebudowano lub zburzono w ostatnich latach przystosowując je do potrzeb nowych mieszkańców. Projekt Mississippi Blues Trail, o którym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu ma ocalić od zapomnienia te, które jeszcze trwają.
by_ingeborg
|
|
 [0] komentarzy
skomentuj
|
|
Twój komentarz zostanie dodany po zaakceptowaniu przez moderatora
|
| |
|
|
|
|
<<
(1 dokumentów/strona 1 z 1/dokumenty 1-1)
>>
|
| | |
|
Dziś jest: 2024-04-25 | | 101 lat temu... | | 1923.04.25 W Indianoli w stanie Missisipi ur. się Albert King, jeden z największych współczesnych gitarzystów bluesowych. Zmarł 21 listopada 1992 r. | | | |  |
| | 106 lat temu... | | 1918.04.25 W Newport w stanie Virginia urodziła się Ella Fitzgerald, jedna z największych śpiewaczek w historii jazzu. | | | |  | |
|
Aktualnie: "Josh White - Bluesman, Guitar Evangelist, F - Jim Crow Train"
